Dla mnie kuchnia jest sercem domu, zważywszy, że spędzam w niej mnóstwo czasu przygotowując posiłki. I pewnie jak wielu z Was zwyczajnie nie chce mi się przeprowadzać wielkich remontów, a nie mogłam już patrzeć na stare kafelki. Niby całe, niezniszczone, ale takie zwykłe białe i bez wyrazu.
Podobno niektórzy by odnowić kuchnie malują płytki. Wydawało mi się, że to może nie zdać egzaminu, tym bardziej, że jak wspomniałam nie chciałam robić wielkiego zamieszania w domu.
Dlatego odpowiednie dla mnie były naklejki na płytki. W Internecie jest mnóstwo sklepów, które je sprzedają. Mają bardzo duży wybór wzorów i kolorów. Ja postawiłam na klasykę i zamówiłam zwykłe czarne by zrobić szachownicę oraz filiżanki i babeczki by płytki nie były nudne. Moja kuchnia jest niewielka i sporo urządzeń zastawia płytki. Mimo to po tej zmianie wygląda pięknie.
Polecam wszystkim, którzy niewielkim kosztem chcą odświeżyć kuchnie. Efekt jest naprawdę niesamowity. Ważne by wcześniej dokładnie umyć i odtłuścić kafelki, wówczas klejenie nie powinno sprawić najmniejszych trudności i kilku metrową kuchnię wykleicie w jedno popołudnie.
Sugeruje również naklejki błyszczące, a nie matowe. O wiele lepiej się prezentują i nie widać na nich wody, czy tłuszczu, który w naturalny sposób może prysnąć w trakcie gotowania.
Zarówno wzory jak i wyniki mojej pracy prezentuje na zdjęciach.
0 komentarze:
Prześlij komentarz